Najczęstsze błędy popełniane przy wyborze i korzystaniu z usług bukmacherów

Zakłady bukmacherskie są czymś, o czym słyszał każdy wielbiciel sportu – i wiele spośród osób, które o nich słyszało w końcu decyduje się na to, by sprawdzić je na własnej skórze. Nawet jednak wtedy, gdy znają się na sporcie i mają świadomość tego, na co chcą postawić, popełniają pewne błędy – mniej lub bardziej dotkliwe w skutkach. To właśnie tym błędom dedykujemy nasz dzisiejszy wpis.

Wybór bukmachera – najczęstsze błędy typerów

Kiedy osoby planujące udział w zakładach bukmacherskich popełniają najwięcej błędów? Okazuje się, że już na początku, bo przy wyborze bukmachera dla siebie. Fakt – na naszym rynku działa kilkunastu różnych operatorów i łatwo się pogubić w tym, co oferują. Często zdarza się jednak tak, że wybiera się operatora tylko z uwagi na reklamę, jaką zobaczyło się w telewizji czy w Internecie. Przez to właśnie popełnia się błędy, największymi z których są wybory bukmachera:

• nieoferującego możliwości obstawiania turnieju czy ligi, w którą celujemy – o ile wszyscy bukmacherzy online pozwalają obstawiać Ligę Mistrzów czy polską Ekstraklasę, jeśli planujemy obstawianie bardziej niszowej dyscypliny, możemy się przeliczyć;
• niebędącego legalnym – jeśli oglądamy zagraniczne mecze, często spotykamy się z reklamami bukmacherów zagranicznych. Sęk w tym, że nie każdy jest legalny w Polsce. W naszym kraju wymagana jest odpowiednia licencja, przyznawana przez Ministerstwo Finansów. Typowanie u buków bez niej grozi mniej lub bardziej poważnymi konsekwencjami natury prawnej;
• proponującego kiepskie kursy bukmacherskie – kursy są czymś, na przestrzeni czego legalni bukmacherzy konkurują zdecydowanie najczęściej;
• nieoferującego aplikacji mobilnej, z której kiedyś zapewne będziemy chcieli skorzystać (przydaje się na przykład wtedy, gdy oglądamy mecz na stadionie, a chcemy obstawiać go na żywo);

• gorszego od konkurencji – choć to często kwestia indywidualna, nie porównując oferty co najmniej kilku bukmacherów nie mamy pewności, czy któryś inny nie stwarza lepszych warunków do obstawiania spotkań sportowych.

Oczywiście pamiętajmy, że błąd związany z wyborem bukmachera nie do końca spełniającego nasze oczekiwania nie jest błędem kardynalnym. Można go naprawić, gdyż polskie prawo nie zmusza nas do wiązania się z jedną firmą jak bukmacher STS czy Fortuna. Można, a nawet powinno się mieć konta u wielu bukmacherów, mamy wtedy o wiele większą ofertę zakładów, promocji czy bonusów. Zawsze jednak lepiej rozpocząć własną przygodę z zakładami wzajemnymi od podmiotu, który nie zniechęci nas do nich, a wręcz przeciwnie – stworzy idealne warunki do obstawiania własnych typów.

Błędy popełniane już po wyborze bukmachera

Oczywiście sam wybór bukmachera i inne błędy nie muszą się kończyć i choć nie każdy z nich będzie bardzo dotkliwy, większość może znacząco uszczuplić nasz budżet i doprowadzić do tego, że przegapimy wiele okazji. Zacznijmy od samego procesu zakładania własnego konta. Przez każdego z bukmacherów został on skrócony do maksimum, a u niektórych można przez niego przejść w zaledwie kilkadziesiąt sekund. To sprawia, że rzadko kiedy patrzymy i rozważamy wszystko, co tylko się da. To błąd, gdyż z wielu bonusów bukmacherskich możemy skorzystać wyłącznie podczas rejestracji. Tak jest chociażby w przypadku bonusu powitalnego, na którego otrzymanie musimy wtedy wyrazić zgodę. Taka sama sytuacja jest również z kodem promocyjnym, który musimy wpisać w odpowiednie pole. Po obie te promocje możemy sięgnąć tylko raz – jeśli przegapimy szansę na to, nie będziemy mogli do niej wrócić.

Bukmacherzy w Polsce (ale nie tylko) bardzo zachęcają do zawierania zakładów na tak zwanych kuponów akumulacyjnych. O ile korzystanie z nich z głową jest w stanie nam się opłacić, robienie tego bez większego przemyślenia przyniesie nam straty. Pamiętajmy, że na kuponach AKO każde zdarzenie musi się zakończyć wygraną, by cały kupon przyniósł nam takową. Nawet jeśli obstawimy 20 zdarzeń, jeden błąd będzie oznaczał konieczność pożegnania się z jakąkolwiek wygraną. Oczywiście, na kuponach z wieloma zdarzeniami można solidnie zwielokrotnić potencjalną wygraną. Z każdym kolejnym zdarzeniem rośnie jednak ryzyko – a to nie zawsze jest mile widziane.

Błędy podczas obstawiania są również zauważalne we własnych strategiach, jakie się obiera. Początkujący obstawiający bardzo często bazują w nich na własnej intuicji, ale też indywidualnych sympatiach. O ile w kibicowaniu klubowi sportowemu nie ma nic złego, do obstawiania nie warto mieszać emocji. Te często są złym doradcą. Zamiast tego bazujmy więc na analizie i na statystykach. Te ostatnie są zresztą publikowane przez większość bukmacherów. Popularna jest również strategia zakładająca stawianie na „pewniaki” – zespoły lub zawodników, którzy prawie na pewno wygrają. Słowem kluczowym jest tutaj „prawie” – sport bywa bowiem nieprzewidywalny, a również potęgom zdarza się powinąć noga. Jeśli inwestujemy w tę strategię zazwyczaj możemy zyskać niewiele (kursy bukmacherskie na pewniaki nie stoją na wysokim poziomie). Jedna przegrana zaś może przynieść nam straty przewyższające dotychczasowe wygrane.

Największym błędem obstawiającym jest jednak staranie się o to, by się odegrać. Jeżeli przegraliśmy i niepoprawnie obstawiliśmy spotkanie sportowe, nie powinniśmy działać w emocjach i starać się o to, by jak najszybciej odzyskać swój wkład. Znacznie lepiej jest ochłonąć i przemyśleć swoje kolejne kroki. Statystycznie najwięcej nietrafionych decyzji pojawia się przy obstawianiu na żywo – właśnie ze względu na częste popełnianie błędu. My bądźmy mądrzejsi, a każdą naszą decyzję bukmacherską przemyślmy. Również podejmując ją „na szybko”.

Bukmacher wiele obiecuje, ale nie daje tyle ile byśmy chcieli

Decydując się na udział w zakładach bukmacherskich i czując się pewnie w tym, co chcemy obstawiać i ile chcemy zarabiać pieniędz, nie możemy być pewni, że nie popełnimy w tym wszystkim błędów. Te mogą nam się przydarzyć już na etapie wyboru bukmachera i towarzyszyć nam również później i choć niekoniecznie od razu odczujemy to, że je popełniliśmy, w końcu zrozumiemy, ile straciliśmy. Miejmy więc świadomość tego, że bukmacherzy online walczą o naszą uwagę licznymi promocjami, ale też kuszą często czczymi obietnicami. Zanim więc klikniemy w przycisk Zarejestruj się lub Postaw kupon, pomyślmy kilkukrotnie.